Od kiedy jestem na diecie, coraz częściej jem sałatki, bardzo
często zastępuje nimi tradycyjne śniadanie, ale lubię je również na obiad czy
kolację. Jest to taki rodzaj potrawy którą można zjeść o każdej porze bez
żadnych wyrzutów sumienia. No chyba że zafundujemy sobie tradycyjną sałatkę z ogromną
ilością majonezu. Ale póki nasz rozsądek ma się na baczności możemy wcinać
sałatki jak prawdziwe króliki bez większych ograniczeń. Dlatego dla każdego
sałatkożercy przygotowałam dziś sałatkę z imbirem.
Skład:
-ulubiona sałata, może być lodowa, masłowa lub mieszanka
sałat
- ½ papryki czerwonej
- 1 pomidor lub 4 pomidorki koktajlowe
- feta
- 1 łyżeczka sezamu ( ja użyłam czarnego)
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka jasnego octu winnego
- 1 łyżka oliwy
- ¼ łyżeczki słodkiej papryki
- szczypta osrej papryki
- ¼ łyżeczki imbiru
- sól
A oto jak to zrobić:
1.
Umytą i osuszoną sałatę rwiemy na mniejsze
kawałki, z papryki usuwamy gniazda nasienne myjemy i kroimy w paski, a także
umyte pomidory kroimy w koskę, wszystkie składniki mieszamy
2.
W oddzielnym naczyniu mieszamy ocet winny z
miodem, doprawiamy słodką i ostrą papryką oraz imbirem, a także solą do smaku, wszystko
razem mieszamy, na samym końcu dodajemy oliwę i dokładnie mieszamy aż powstanie
aksamitna emulsja.
3.
Tak przygotowanym dresingiem polewamy naszą
sałatkę i dokładnie mieszamy.
4.
Na końcu posypujemy sałatkę sezamem i pokrojoną
w kostkę fetą.
Smacznego :)
Podobają mi się składniki, ciekawe jak by smakowała z świeżym imbirem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
uwielbiam takie lekkie sałatki!
OdpowiedzUsuńpołączenie ze świeżym imbirem intryguje :)
pozdrawiam
www.tysiagotuje.pl
Kocham wszelkiego rodzaju sałatki na bank wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Jak z imbirem to ja jestem na TAK! Uwielbiam aromat imbiru...
OdpowiedzUsuńNajczęściej jem sałatki na kolację, razem z pieczywem. Na śniadanie też się zdarza, jeśli wiem, że w lodówce jest jedna z moich ukochanych sałatek. Z imbirem powiadasz..brzmi bardzo interesująco i smacznie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego rodzaju sałatki i tej też koniecznie będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńojj ale narobiłaś smaka! Wygląda kusząco <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pyszności! też chyba przejdę na dietę, nastrój mi ostatnio spada...
OdpowiedzUsuńPychota! Inspirujesz!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, imbiru nie cierpię ale w końcu muszę się przełamać i wypróbować nowe smaki!
OdpowiedzUsuń