Translate

środa, 11 grudnia 2013

Polędwiczki w sosie miodowo- musztardowym


Polędwiczki to bardzo delikatne mięso,  świetnie smakują zarówno, w różnego rodzaju sosach, jak i te doprawione jedynie pieprzem i solą, do tego polędwiczki przygotowuję się błyskawicznie co bardzo cenie sobie w kuchni, wystarczy je podsmażyć po minucie z każdej strony i wykwintny obiad gotowy. Właśnie za to najbardziej lubię polędwiczki wieprzowe :) Dziś polecam wam wersję miodowo- musztardową :)


Skład:
- 500g polędwiczek wieprzowych
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka musztardy
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 2 ząbki czosnku 
- suszony lub świeży tymianek 
- sól 
- pieprz 

A oto jak to zrobić:
  1. Polędwiczki myjemy i kroimy w plastry grubości ok 1,5 cm, oklepujemy je ręką i doprawiamy solą oraz pieprzem.
  2. W miseczce mieszamy miód, musztardę, olej, sos sojowy oraz ocet balsamiczy i mieszamy doprowadzając do jednolitej konsystencji  doprawiamy przeciśniętym przez praskę czosnkiem, tymiankiem solą oraz pieprzem i zalewamy nim polędwiczki, pozostawiamy na ok 2 godziny. 
  3. Polędwiczki smażymy na rozgrzanym oleju po ok. min z  każdej strony i podajemy na sałacie z sosem polanej sosem balsamicznym. 

Smacznego :)

10 komentarzy:

  1. polędwiczka wygląda bardzo apetycznie!!
    ktoś mi kiedyś doradził, żebym zlikwidowała kody pod komentarzami i od razu ilość ich się zwiększyła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam <3 wygląda smakowicie

    http://marttfashion.blogspot.com/2013/12/mikoajowa-czapa.html

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda wyśmienicie :) zazdroszcze talentu kulinarnego

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają wysmienicie, muszę kiedyś takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bym zjadła! Polędwiczki po prostu bombowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię miodowo- musztardowe sosy do mięs, ale z dodatkiem octu balsamicznego jeszcze nie próbowałam.
    Z pewnością skorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. czemu cytryna jest na zdieciu jak nie ma jej w przepisie

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo pewnie jakiś niedobry gremlin podmienił czosnek na cytrynkę :) Dzisiaj będę i ja próbować ten przepis

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Pozdrawiam.